photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LUTEGO 2011

 tak, piątkowy chillout, przeobraził sie w sobotnia impreze. :) 

miałam nigdzie nie wychodzić a w końcu wylądowałam w 

metro z czoko i.. jej mamą. !  było całkiem bardzo zajebiście fajnie.:)

a potem całą niedziele z czoko nic nie robiłyśmy , w sensie że od

godziny 12, bo dopiero wtedy udało nam sie wygrzebac z łóżka. =] 

ogólnie to nic mi się nie che i dobija mnie fakt że muszę się wziąśc

wreszcie ogarnac i zacząć uczyć bo z moimi stopniami to mnie nigdzie nie przyjmą. :)

 

 

- ej, czemu my wieziemy cudze dzieci.?

- ale te dzieci są twoje. !

- tak, o nie poznałam ich, nie wzięłam okularów. :)

Komentarze

colourfulconsciousness Haha, one były zajebistee z tymi ich dialogami .
Moja psychika uległa samozniszczeniu ;p.
i uraziły moja osobowość psychiczna "turbodynomena" Haha :d.
21/02/2011 12:07:42
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika eestrellas.