Siema,
Jakiś ponury dzień dzisiaj.. ogólnie siedzę i nic nie robie, patrze za okno, chmury jakby zaraz miał jebnąć ostry deszcz, jednak nic sie nie dzieje,cisza, jedynie co to pada lekki śnieg za oknem, jakiś menel siedzi pod sklepem a na chodniku jakaś matka ciągnie dziecko na sankach.
Ehh, jaka nuda, na komputerze też nie ma co robić, w tle leci jakaś piosenka, na gg nawet nie chce mi się pisać, postanowiłem że założę photobloga, kto wie co z tego wyjdzie, pewnie porzuce go za kilka dni i zajmę się szarą codziennością, teraz zostało mi tylko pisać pod każdym zdjęciem "fajne" nawet jeśli mi sie nie podoba(taka wiesz, autopromocja), ale co tam, może ta osoba wbije do mnie, nacisnie też fajne a ja będę się jarać jakby mój chuj miałby dostać +5 cm za jedno kliknięcie, hehe co ja pisze.. xd połowa z was nawet tego nie przeczyta, kilka z was napisze " co za frajer" reszta zaśmieje się z tego i będzie czytać dalej co tu napisze.. ja w sumie nie wiem co pisze, to co przyjdzie mi namyśl chyba, i pierdoli mnie to ile zrobię tu błędów, nie chce mi się siedzieć pół dnia na google gapiąc się czy dobrze napisałem.
Ogólnie to mam 16 lat, pochodzę z Miasta Marzeń, nie nie sprawdzaj tego w google, tak tylko to napisałem. Zastanawiam się czy to co pisze ma jakiś sens i jest choć troche logiczne, no nie wiem, pisze to co myśle, nie chce mi się nawet tego czytać bo wszystko usunę i chuj tu zostanie. Siema, miłego dnia.