OM-36+3
USG-35+2 ;*
Taka już kluska z nas :D
W nic się nie mieścimy choć waga stoi w miejscu i utrzymujemy 9 kg na plusie :D
Wszystko czeka gotowe na naszą księżniczkę ;*
Ja się wkońcu spakowałam do szpitala i już nie mogę się doczekać ;D
Do terminu z OM zostało 25 dni, choć wszyscy ostatnio mi wróżą, że będzie to wcześniej ;D
Za tydzień przedostatnia wizyta u lekarza i ostatnie spotkanie z położną ze szkoły rodzenia :D
Mała mimo,że ma już mało miejsca to daję popalić ;-)
W nocy pojawiają się już pierwsze skurcze przepowiadające, które po zmianie pozycji szybko przechodzą ;)
Mam dziwne przeczucie, że jak zacznę rodzić to będzie to w nocy, dlatego mąż musiał zrezygnować z nocnych zmian, bo jakoś wszystko co się dzieje to tylko nocą :D
Chyba nigdy nie byłam aż tak pozytywnie nastawiona zwłaszcza ,że wiem,że będzie bolało, ale nie przeraża mnie to i nawet zdecydowałam się na poród bez znieczulenia zewnątrzoponowego, choć z początku była taka panika i mówiłam, że jak rodzić to tylko z tym znieczuleniem :D
To chyba też wpływ szkoły rodzenia i spotkań z położną ;)
Czekamy na Ciebie malutka ;*
3 PAŹDZIERNIKA 2019
12 WRZEŚNIA 2019
23 SIERPNIA 2019
15 PAŹDZIERNIKA 2018
2 LIPCA 2018
21 MAJA 2018
15 MAJA 2018
2 MAJA 2018
Wszystkie wpisy