Gdy już wracali ze spotkania w stronę przystanku, Dawid przytulił ją, i pocałować czule w czoło, i zapytał :
- Madzia, bardzo mi się podobasz, może dałabyś mi szansę ?
Magda była zaskoczona, ale z drugiej strony było to do przewidzenia, że Dawid się jej spyta o szansę. W jej serduszku coś mówiło "tak" a w głowie "nie, znajdziesz lepszego". Spojrzała mu głęboko w oczy, i zbliżyła głowę ku niemu. Dawid nachylił się, słyszeli swoje oddechy, i wkońcu zaczęli się całować. Tego pocałunku oboje długo nie zapomną. Przez miesiąc spotykali się codziennie. No może zdarzyły się dwa dni przerwy np. w weekend'y. Później, Magda zaczęła czuć, że coś jest nie tak...
chciałabym jeszcze tylko przypomnieć, że jeśli ktoś nie wie o co chodzi w tym opowiadaniu,
to od pierwszej notki można czytać ;p, bo to kontynuacja ;)
tymbarkoweLove <3
________________________________
można dodawać do znajomych ; )
klikać " fajne"
i komentować oczywiście ;).
Nie wiemy co nas jutro spotka,
nasze życia wirują jak kule w bębnie totolotka.
<3.