Dobra...są wakacje, może zachce mi się wreszcie prowadzić tego photobloga
Zdjęcia z moją kochaną Weroniką.
Btw. Kaczorkowi należą się wielkie brawa- wytrzymuje ze mną, mimo że jestem dla niej okropna, zwyrodniała, osłchła, bije ją i maltretuję
Życie....BAUSUJ DZIWKO!
A tera podsumowanie, co działo się u mnie przez ostatnie hmmm...pół roku? Miiijanowicie doszłam do pewnych wniosków, dzięki którym mam zupełnie inne spojrzenie na....sprawy.
Generalnie git malitka i do przodu.
http://www.youtube.com/watch?v=8ex7NFDXQoo <3333 SIA!