Pomimo iż obiecałam, że będę starać się tak nie myśleć to czasami nie potrafie.
Czuje, że nie jestem dobrym wsparciem. Tylko nie wiem jak temu zaradzić...
W ogóle czasem drażni mnie to jaka jetem. To że brakuje mi słów. Wiem, że to moje milczenie może być denerwujące, niezręczne, niezrozumiałe... Jednak jakoś nie potrafie się z tym tak po prostu uporać...
Ale będę się bardzo starać by być lepszą, by nikt nie musiał się na mnie zawodzić, by po prostu czuć, że zasługuje na to co dostałam