Ufff w koncu jestem w Gw.. jak zaczelo sie 29.12.. to dopiero wczoraj dotarlam do Gw a to zasluga Mojego kochanego Szymka ktory biedy juz wrocil do Angli strasznie za nim tesknie:-(... ale poznalam wiele ciekawych ludzi odwiedzilam HAH w Poznaniu heheh... Pinakolade w Zielonej Gorze.. no i impreza w Nowej Soli z Ola ;-) Niedlugo calkiem mozliwe ze pojade do Angli do szymka tyle sparaw ze nie ogarniam.. Bardzo tez tesknie za Homodomkiem ale i tak wszyscy spotkamy w koncu za 25 dni w Gdansku.. wiec jestem ucieszona.. dobra koncze Buziaki:-P:-P:-P:-*:-*.. KC:-*