Duzo sie ostatnio dzieje.. ale ciesze sie ze ona jest przy mnie i mnie wspiera.. Chodz byly wzloty i upadki.. Juz nie moge doczekac sie sylwestra bo w koncu zobacze sie z moimi skarbami Ajmak, Bartus, Tochi...;-) kocham nocne ESKAPADY z wami...:-* dzieki tym rozmowa przezylam swoje najciezsze chwile one daja mi duzo radosci.. nie wyobrazam sobie dnia bez was.. ale spoko jeszcze 23 dni i 500.. cos tam godzin ( bartus wie bo obliczyl).. a po za tym imprezowo co weekend.. w sobote karaoke u Aniusi.. bedzie grubo.. okk zmykam trzymajcie sie cieplo chodz za oknem snieg i zimnica heheh buziaki