Tyle marzeń. Tyle myśli. Tyle nieprzespanych nocy. I wydaje mi się, że nie zdążę z tym wszystkim. Że wszystkiego nie spróbuję, nie zobaczę, nie dotknę. I to smutne jest niesamowicie. W moich marzeniach kryje się... (...)
Chciałabym zobaczyć zachód słońca, który w swej palecie barw przypomina raj na ziemi.
Chciałabym robić zdjęcia tak często, jak tylko bym mogła. Utrzymać na dłuższy moment tą jedną, krótką chwilę. Chciałabym poznawać ludzi. Wszystkich, każdego z osobna. Poznać ich myśli, przyzwyczajenia, styl bycia i życia, marzenia... Chciałabym przespać noc na pustyni, przykryć się kołdrą z piasku.... Chciałabym wejść na szczyt góry pokrytej lodem, zdobyć wierzchołek i wziąć głęboki wdech powietrzem, które jest ściślej zaprzyjaźnione z niebem... Chciałabym móc przeczytać wszystkie istniejące książki... Chciałabym umieć zmieniać świat...
Tyle marzeń, a tak krótkie życie.