Trzeba odwiedzać to, co się odwiedzało dwa lata temu prawie co dziennie...=]
Wczoraj właśnie to zrobiłam z Bolusiem xPP.
sesja była.. bąble też...komary gryzły jak c**j.. ;/ i całą prawą nogę mam pogryzioną.. ;P
Rozkminy..
Czasem się zastanawiam dlaczego życie jest takie trudne... Nie mogłoby być wszystko takie proste...bez zadnych komplikacji..bez problemów?
Każdego dnia wciaż sie uczę jak zyc...staram się po prostu isc do przodu...i czasem mi się udaje...
ale bywa tez, że upadam..na długo...ale i tak sie podnoszę.
Jestem dumna z mojego optymizmu i pozytywnego myślenia.
Wiem, że trzeba być silnym i własnie taką staram sie być co dziennie. W zyciu liczy sie nawet najmniejszy gest...
Wczoraj pewien ktoś zapytał...co będzie z naszą znajomoscia... powiedziałam Mu prawdę.
Mianowicie parsknęłam...że nie wiem..
a potem powiedziałam co mi na sercu leży...że się boję zaangazowania, że obawiam się... no własnie boje się i to bardzo...ze sie zakocham...i ktoś znowu mnie zrani. Nie chcę zeby tak było.. dlatego muszę to przemyśleć.. chcoiaż i tak przed każdym snem mysle.
Moze zaufam? Moze zaryzykuje..postaram się i ja.. moze to będzie dobre wyjście.. nie mam pojęcia. trudno...oj bardzo trudno.
Czas pokaże. . .