wakacje minęły tak szybko.
sama nie wiem co ja robiłam, ale nie czuję, że
robiłam wszystko, to co chciałam.
z wieloma osobami chciałam się spotkać, miałam pojechać tu, i tam.
a nie pykło.
ale może miało tak być. :)
większość dni spędziłam z moim kochanym
i w sumie to były najlepsze dni :*
wyjazd nad morze będzie kolejnym pięknym wspomnieniem,
mam nadzieję, że jeszcze będziemy ze sobą dużo razy wyjeżdżać ;3
równie dobrze wspominam Lato Kwiatów i wszystkie inne festyny czy ogniska ;)
noo i nie mogę zapomnieć o ćwiczeniach, które także zapewniały mi wiele radości :)
dziękuję Pawłowi <3
i wszystkim innym z którymi spędzałam pozostałe dni wakacji.
przede wszystkim osobom z Lata Kwiatów, z osiemnastki Dominiki, z ćwiczeń, a także
Klaudii, Martynie, Sekietce, Sandrze i za wczorajsze spotkanie Wiktorii :)
mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam ;>
a teraz przeżyć rok szkolny.
OMG
powodzenia :D
klasa maturalna. byle przetrwać i nie zwariować :c