Zostało kilka godzin... i dziwnie sie czuję.
Część mnie mówi że na bank coś spieprzę. Inna natomiast że coś moze z tego wyniknie... w tym momencie mój mózg podzielił sie na segmenty...każdy gada co innego. To straszne.
Czy to będzie przełom?.
Ostatnia godzina piątku...słychać tyko brzęk komputera i bicie jednego serca( i głupi agregat ze starej lodówki).
Jeśli coś sie jutro zmieni to sie o tym dowiecie...
"koniec psot"
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames