Idę, biegnę, hasam, zadzieram kiecę i lecę. Byle do przodu... Już nie chcę stać w miejscu, chce zacząc tyle nowych rzeczy, chce się rozwijać, chcę się starać, chcę się zmieniać, chcę się przestać bać.
Te wakacje mają być lepsze niż jakiekolwiek inne. Muszą. Nie może w nich zabraknąć tylu osób i tylu miejsc.
Nie pamiętam dnia w którym się poznaliśmy, nie pamiętam jak to było, chociaż nie minęło dużo czasu. Pamiętam, że NIE chciałam, żeby się do mnie odezwał, a jednak to zrobił. Kiedy spotkaliśmy się drugi raz był poniedziałek, było ciepło, miałam ubraną granatową sukienkę w groszki, to był dzień moich urodzin. Na peronie złożył mi życzenia i przytulił. A teraz wszystko się tak dobrze układa... Czy to już jest szczęście? Teraz tak, zdecydowanie tak, raczej chciałam zapytać, czy to zostanie szczęściem? A po co się zastanawiać...
Jestem takim małym tchórzem. Ale to chyba można wybaczyć? Chyba tak. I można coś na to poradzić? Pewnie tak... Dam radę.
Nie nadążam za tym co się dzieje. Niecierpliwie czekam na najbliższe dwa poniedziałki.
"Wiesz... mamy teraz wakacje, a to są dwa długie miesiące, bardzo długie dwa miesiące..."
"Więc chwyć mnie za dłoń
I chodź ucieknijmy stąd,
nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem!
chodź ucieknijmy stąd,
nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze
Chodź ucieknijmy stąd,
nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens,
chodź ucieknijmy stąd,
czeka jeszcze na nas tyle miejsc."
http://www.youtube.com/watch?v=HEIa9mh5XPg
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx