Drogi Przyjacielu!
Dziękuję, że jesteś, gdy Cię potrzebuję. Dziękuję za to, że mnie wspierasz, za to, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Mimo wszystko przy mnie jesteś i nigdy nie opuścisz. Dziękuję za to, że nigdy nie zwątpiłeś...
Bo znamy się... znamy się, panie, no znamy się już ponad trzy lata jeśli dobrze liczę... Tyle razem przeszliśmy, tyle sprzeczek, śmiechów, wszystkiego. Taaaa.... 'I jeśli coś się zmieni to tylko i wyłącznie na Twoją korzyść.' taaaaa.... Nasze koleżankowanie takie bardzo 'na zawsze'...
Pamiętaj, co by się nie działo, czas dla Ciebie znajdę zawsze. Jeśli nie taki fejs tu fejs to ten drugi też. I nawet jeśli teraz ja nie mogę liczyć na Ciebie, bo, prawdopodobnie, tak ładnie jebiesz sobie życie i mnie nie chcesz, to JA pomogę Ci zawsze kiedy tylko będziesz tego chciał, bo cię kocham, Pajacu, bardziej niż kogo innego pod Słońcem. Tylko problem w tym, że Ty o tym nie wiesz, albo średnio zdajesz sobie z tego sprawę, ale no cóż ja poradzę....
taaaaaa... popierdoliłam sobie, ale jakoś wcale nie jest lepiej....
Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze,
Że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
http://www.youtube.com/watch?v=X1bxZGXvXIg