O jezu, umieram. Zmęczona jestem jak nic, jest dopiero 13 a dopiero o 19 na rower, muszę przez ten czas odpocząć bo nie dam rady. Dzisiaj miałam szczere zamiary zfrobić 8 minut legs, ale przeszkodziła mi mama i zdążyłam tylko połowę.
śniadanie - jogurt 7 zbóż - 230 kcal.
drugie śniadanie - jajecznica z 4 jajek - 200, dwie kromki z ketczupem - 150 kcal.
570 kcal.