photoblog.pl
Załóż konto

jestem taka szczęśliwa

 

ten stan nadszedł zupełnie niespodziewanie

 

już się nie zastanawiam, czym jest miłość. w końcu ją poczułam

 

gdy pomyślę sobie, jakie podejście miałam w poprzednich relacjach, to jest niebo a ziemia. i doszłam do wniosku, że moich poprzednich partnerów po prostu nie szanowałam.

 

jeśli chodzi o M, to była szkolny i niedojrzały związek. dodatkowo zaburzony jaraniem. to jak się kłóciliśmy nie było normalne. brak szacunku w tych kłótniach także. nie spełnialiśmy swoich potrzeb i oczekiwań. byłam popierdolona w tym związku, zdesperowana, żeby wywalczyć uwagę i zaangażowanie z jego strony, ale nie nadchodziło.

 

od tamtego czasu dojrzałam życiowo i emocjonalnie. nadal nie jestem idealna, ale jestem bardziej mindful, powoli wyrabiam sobie nawyk odczekania chwili przed zareagowaniem. i jestem z tego taka dumna. zamiast rzucić komentarzem bez namysłu albo odpowiedzieć w arogancki sposób, poświęcam trzy sekundy na zdystansowanie się.

 

w przypadku E to było jakieś nieporozumienie. nie da się być z kimś tylko dlatego, że ten ktoś tego chce. nie da się zmusić do miłości. tam nigdy jej nie było z mojej strony. nie mogłam zrozumieć i miałam do siebie wyrzuty, że to przecież taki dobry chłopak (hehe), a ja nie potrafię odwzajemnić jego uczucia. myślałam, że przecież tak powinno być, że skoro nie mamy sobie nic do zarzucenia i się dogadujemy, to do czego się tu można przyczepić? ale wyjście z tego związku to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. nadal mi go szkoda jak się zacznę nad tym zastanawiać, ale przecież nie będę z kimś, bo ,,no weź bądź ze mną''.

 

a teraz

 

a teraz minęło pół roku, a ja z każdym dniem kocham go coraz bardziej

 

nadal trwa honeymoon phase a ja cieszę się nim w pełni. dlaczego miałabym ograniczać albo kryć się z moim szczęściem? kiedyś ten stan minie, więc korzystajmy. weszłam tutaj żeby wylać swoją miłość, ale brak mi słów. siedzę nad klawiaturą i sobie delikatnie kiwam głową z niedowierzeniem. napiszę więc co wiem.

 

chcę, żeby był najszczęśliwszy na świecie.

chcę być z nim już na zawsze.

chcę być dla niego wsparciem.

nigdy nie chcę się kłócić o pierdoły.

chcę rozmawiać.

chcę go szanować i być szanowaną.

chcę spędzać z nim czas w taki sposób, jak robimy to teraz.

chcę go kochać jeszcze bardziej. 

Dodane 21 SIERPNIA 2023
372