Tak na wstępie to zamulam się z Niną i kocham ją bo jest tak samo złą kobietą jak ja!
"On zmienił mnie, mój Charlie, Charlie."
Wrrr. Powoli staje sie wrakiem czlowieka. Nie chce tak zyc. Nie chce robic nic wbrew sobie, ale mimo wszystko robie. Dwie nieudane proby... Boje sie tej trzeciej i chyba juz jej nie bedzie!
Znowu mam wyrzuty sumienia, że za dużo zjadłam ;/ IDE BIEGAC!