fot. Zuzia Poszwa.
luuuuuuuuuubie to zdjęcie <3
a , znowu dzień z Agatą.
byłyśmy w pg again, potem na zdjęciach na fontannach.
Aguś zostaje u mnie na czas nieokreślony, ah, i like it <3
pozdrawiamy naszego gościa od deski, mru <3
Agata mi tu gada nad uchem, że mam pozdrowić jeszcze gościa z kanapy, przy którym gadała, że chciałaby mieć TEN garnek, hahahaha. z Tchibo, hsahah.
eeeej, Agata jest zła. zło wcielone. przytrzasnęła mi dziś stopę krzesłem, ała :c
znowu nie chce mi się pisać nic sensownego.
świadome sny są jak marzenia - nigdy nie spełniają się w rzeczywistości.