czas ogarnąć życie...
wyjaśnienie:
Wyjaśniam wszystkim wszem i wobec, że notatka poprzednia nie miała na celu nikogo obrazić tudzież wytykać cudzych spraw sercowych/partnerskich. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i ma prawo do własnego życia, ja jak najbardziej to szanuję. Nie mam zamiaru nikogo obrażać, wręcz przeciwnie; chcę otworzyć oczy na świat ludziom, którzy nie tolerują osób homoseksualnych. I fakt jest taki, że nie uważam bym w poprzedniej notatce obraziła kogoś, choćby dlatego, że nie wymieniam nikogo z imienia i nazwyska a tekst tam napisany nie jest ani trochę wyśmiewający i obrażający innych ludzi. Już miałam okazję odpowiadać na pytanie dotyczące osób homoseksualnych i naprawdę od tamtej pory moje podejście do tego wcale się nie zmieniło..
tyle mam do napisania w tej sprawie...
Z racji formalnych, jeśli kogoś obraziłam to naprawdę bardzo przepraszam, nie miałam zamiaru tego uczynić. Jeśli ktoś z Was poczuł się obrażony w moich opowiastkach to zapraszam np PM/ komentarze lub odpowie.
STRONA NA KTÓREJ MOŻEMY POGADAĆ PODANA JEST POD CZERWONYM TEKSTEM NA GÓRZE..
...pokocham Cię, ale powiedz, ile warte są Twoje słowa ?