Łamię stereotypy. Zdrowe jedzenie nie musi kojarzyć się z sałatą i wszystkim co niesmaczne. Wystarczy dobrze doprawić potrawę i będzie pyszna. Kurczaka możemy upiec w piekarniku zamiast na patelni.
Ah, jestem 3 kolokwia w plecy, poprawy już niedługo. W najbliższe dwa poniedziałki mam egzaminy, jestem kłębkiem nerwów, bo nie wiem, w co mam włożyć ręce. Unikam nauki jak ognia, ale muszę się w końcu wziąć. Nie jem regularnie, mój żołądek ze stresu zwraca wszystko co zje. Także bilans ujemny, cholernie ujemny. Ważyłam się dwa dni temu, waga wskazuje 60.2 kg. Wzrost 175 cm.
4 kg do tyłu, nawet nie wiem od czego tak. Uciekam kobietki do książek. W razie rady, pomocy z treningiem jadłospisem nadal służę pomocą, ale mogę odpisywać z opóźnieniem.
Buziaki :)
Zdjęcie od Marysi: http://mariaskwarczewska.wordpress.com/