Let me judge you.

W końcu zaktualizowalam Adobe Flash Playera i mogę dodawać zdjęcia XD

brawo, leniwa ja :D

Jak coś mnie nie goni to leń ze mnie okropny :D

Jak wiem, że coś jest do zrobienia to jednak robię.

Chociaż Przemek i tak będzie zawsze zdania, że ma leniucha :D 

Czas zapieprza mi niesamowicie..

Cały czas pełna głowa..

Mnóstwo obowiązków, dom, praca do tego znajomi i miłość

Ale standardowo daję radę i nie narzekam :D

Zaraz spełnienie kolejnego postanowienia/marzenia

I ekstra :D

Cały czas współczuję ludziom, którzy mają takie nudne swoje życie i wtykają nos w moje,

Wypytują ludzi o mnie,

Za bardzo interesują się tym co jak i dlaczego ja zrobiłam.. 

Proszę się zajmijcie się sobą bo ja nie mam na was czasu ;)

Świadomie zostawiłam kilka osób za sobą.

Tak się cieszę, że nie uczestniczę w tej szopce, pokazie patalogi, nie respektowaniu siebie i braku jakichkolwiek zasad moralnych.

Przykre jest to, że dorośli ludzie wyrządzają innym świadomą krzywdę nie pierwszy raz.

Ale tym razem ja jestem daleko poza tym, stoję obok, łapię się za głowę i współczuję wam braku sumienia i moralności. Może nawet się podśmiewam troszkę.

Takie zwykłe ludzkie śmieci.

Tyle ode mnie dla was ;)

Wszystko co dajecie od siebie wraca. Prędzej czy później.

Czy warto było być kilka razy za miłą, kilka razy dostać "po dupie", stawiać innych ponad siebie?

Sądzę, że tak. Dzięki temu jestem tu gdzie jestem, mam wspaniały związek i cudownego, wiernego faceta, szczerych przyjaciół i psychiczny spokój

I w spokoju z uśmiechem na twarzy obserwuję jak karma dopada każdego z was jednego po drugim ;)

ask.               instagram.