a co z tym pierdolnikiem w Twoim życiu?
a co z tym uczuciem, kiedy nie wiesz czego chcesz?
kiedy nie wiesz czy miesiące lub może i lata poświęconego czasu, tak naprawdę sprowadzają sie do stwierdzenia.. że i tak nie zmieni się nic?
w skrócie:
nie wiem, czego chce,
wszystko się wali,
robię się anty-społeczna,
czuje ograniczenia na plecach, ograniczenia które będą mi towarzyszyć i z którymi chyba nigdy nie naucze się zyć w zgodzie.
autorytet.. co jesli go nie mam? jesli nie mam swojego ideału? jesli sama metoda prob i bledów muszę sprawdzić wszystkie mozliwe rozwiązania..? i jesli czuje że nigdy nie znajdę równowagi i zawsze bedzie za duzo albo z tej strony albo z drugiej?
jak to jest byc nie rozumienym przez cały swiat? gdy nawet własna mama mówi Ci ze jesteś dziwakiem?
jak to jest? gdy wszyscy dookoła Ciebie sa tak blisko i tak daleko.. jakby patrzylo sie na nich z druiej strony lornetki?
nie próbuj mnie zrozumieć.
nie próbuj zrozumieć faktu ze kocham po prostu KOCHAM to, co robię.
i zamierzam CI KURWA PIERDOLONY ŚWIATU UDOWODNIĆ ŻE CHUJ WIESZ O TAKICH LUDZIACH JAK JA.