Minął miesiąc.. nie odczułam, że ten czas biegnie tak szybko. Wszystko się zmienia a ja odnoszę wrażenie, że stroję obok i czuję jakby mnie to nie dotyczyło. Ciągły chaos wprowadza niepotrzebne zagubienie, jednak udaje mi się jak na razie żyć w pewnej ustalonej harmonii, co jest bardzo motywujące. Niespełna miesiąc i znów wsiądę w pociąg zmierzający do domu, chociaż żywię nadzieję, że nie będzie to konieczne i uda mi się zostać w Krk. Tak jest lepiej, Tak musi być lepiej.! Nie zostaje mi nic innego jak powtarzać sobie te słowa, pełne zakłamania. Dodają mi one w pewien sposób sił i powodują, że walczę o kolejny dzień. Tak, czuję ciężar jaki dźwigam, jednak nie przygniata mnie on tak bardzo bym nie potrafiła iść dalej.
Drogi pełne ruchomych zapaści i ścieżek, przez które zbaczam z właściwego kursu. Wymagam zbyt wiele.. Zdecydowanie nie wszystko jest dla każdego.. więc o co tak właściwie walczę i gdzie odnajduję w tym sens.?
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego co przed nami.
Tylko obserwowani przez użytkownika dzoanaxd
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames