Szczerze powiedziawszy ten rok był bardzo zwariowany.. Te przypały, tyle "16" dni, pechowych i zakręconych, imprez, "rowerów przez okno", tyle poznanych wspaniałych ludzi i jeszcze wiecej tych którzy są cały czas<3 Zaczynamy nowy rok, nowe przygody, nowi ludzie i przede wszystkim nowe wspomnienia:) No i najważniejsze 96 wchodzi w fazę 18nastek! Ciekawe co ten rok nam przyniesie.. :)
Jaki był ten rok? Zmienny, zaskakujący, prowokujący.Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak, że można to między bajki włożyć.Były dzwony weselne i przejmujący dźwięk zburzonych marzeń. Miękkie lądowania i twarde skutki arogancji. Z górki i pod górkę. Z wiatrem i pod wiatr. Było różnie
Kocham Cię!