Lepiej się nie wypowiadać....

Z tego i rysunku pod nim wyszło mi coś ciekawego. W sensie - skaner mnie zadziwia ^.^ 

>HERE<

~*~

Obiecana notka. 

Tradycyjnie, temat : The Victim Family. 

Po wyprowadzce Ogórka z narzeczoną (Sadie chyba) rodzina zaczęła się rozpadać. 

Następnymi, którzy zmienili adres byli Lala i Lulu oraz Ofelia i Greg. 

Skupiłem się na Lulu i Lali, które otrzymały niewielką działkę i słodki maleńki niebieski domek. 

Co się jednak  stało? Simsy mnie nie kochają za te wszystkie kody, dlatego też choć teoretycznie wprowadziły  się obie, Lala nie żyje ( w drzewie geneaologicznym jest czarno-biała). Ogólnie jednak pokazuje, że ma się świetnie. 

 Zrozpaczona Lulu wybrała się na zakupy, gdzie przesrała jakieś 7-8 tys. Do tego też poderwała emeryta kosmitę. Nie wiem czy mówiłem, ale kręcą ją siwe włosy...

Postanowiłem dać sobie spokój z odzyskiwaniem Lali i stworzyć kogoś innego. Miała wyglądać jak Lala jednak.... Lolo wyszła mi zbyt zajebista. 

Lolo wprowadziła się, od razu buchnął płomień ognistej miłości, jednak Lolo to nie wystarczyło. Jeszcze pierwszego dnia zdobyła pracę (Kariera muzyczna), i to na 10 poziomie. nie chciałoby mi się bawić, Dodatkowo też adoptowały dziecko, jak się okazało Czarnoskórego chłopca, którego nazwano imieniem Al.  

Al spokojnie leży w łóżeczku, Lolo jest w pracy, a Lulu uprawia skromny ogródeczek.

 Ogórek i Sadie nadal są narzeczeństwem, lecz ona marzy tylko o ślubie. 

W ich namiocie śpią aktualnie dwie kobiety, obie śmierdzą, jedna jest w ciąży, druga to żona Hiacynta. 

Tak, TAK! 

Hiacynt ma żonę, której największym marzeniem jest przeprowadzka. Pomimo swojego zamknięcia w krypcie zwiedza okolicę -.-

 Potrzebne będzie kolejne przebudowanie rodzinnego domu Victimów. Już mi się nie chce. 

Domku wampirów nie skończyłem, ale nie mam doń weny. 

Ciągle myślę nad czarodziejką. Lecz czy znajdę ją w Strangetown?