Błędy. Mnóstwo błędów. Anatomia siada. 

Dupa.

If you know what I mean. 

Potorturuj manekina. I tak nie odda. 

Dziweszyn i jego kolejne 'porno'. Źle wam? 

 Mnie tak. 

The Victim Family

Strangetown

Rodzina : 

-Wampir (Ofelia)

-Wilkołak (Greg)

-Zombie (Kitty)

-Zombie-Wampir (nastolatka, zmarła już dwukrotnie. Trzykrotnie wampiryzowana; Lulu)

-PlantSim x2 (Sara,Planciorka)

-Plantsim+Wampir (Hiacynt)

-Robot (Zabity -Muchy; Pierre)

-Robot-Wampir (Odwampiryzowany. Nie miał kto sprzątać za dnia; Frederica)

-Człowiek (zeżarty przez 'KrowoKwiat'; BumBum) <prawdopodobnie go wskrzeszę jako Zombie>

-PlantSim (Zamieniony w nastolatka, zabity;Planciorz)

-Jasper, Samiec Alfa, Lider Stada, Świecące Oczy (trzydniowy członek rodziny)

-Fazzy i Susanna. (psy, które kilkakrotnie wywalałem z należności do rodziny).

Planuję Zdobycie/Stworzenie Wiedźmy i urodzenie kosmity.

Dom : 

Troje Simów może wychodzić (właśne, zamknięte drzwi), 

Piwnica przerobiona na prowizoryczną kryptę,

Siłownia i Salon Rozrywki Zombie - wejście "Przez basen". 

Lodówka, najdroższa z dostępnych, umieszczona na wysepce, na środku jeziora. 

Związki rodzinne. 

-PlantSim Sara - ojciec Zombie Kitty; Ojciec PlantSimki Planciory,Ojciec zabitego Planciorza; Dziadek Wampira-Plantsima Hiacynta; Dziadek Lulu; Dziadek BumBuma. Aktualnie (rzygam tęczą) uprawia skromny ogródek z córką. 

-Zombie Kitty.- Matka Lulu i BumBuma. Córka Sary. Była żona Grega. Z pozostałymi Simami nie ma zbiytniego kontaktu, całymi dniami  bawi się White Rabbitem Bubble Blowerem, jak zwykłem go zwać, lub stoi i śmierdzi. Ewentualnie trenuje balet. 

- Lulu, nastolatka. Upośledzona psychicznie maniaczka gier. Nawiązała nić wspólnoty z Fredericą naprawiając ja, sama zostają porażona przy tym proądem trzy razy. Są do siebie podobne, ponieważFrederica nie grzeszy inteligencją.  Dałem jej grę i od tamtej pory potrafi  tylko stać i grać całymi dniami, jebać to, że się pali w słońcu. Nie posiada dzieci. Córka Kitty i Grega. Siostra BumBuma, Wnuczka Sary, etc,etc.

-BumBum. I tak nie żyje.

- Hiacynt, najmłodszy członek rodziny pod względem dołączenia, ma kilka godzin (ale jest dorosły, of course). Już na starcie ma przejebane pragnąc słońca, które go zabije. Postać tragiczna? ;_;

-Greg - Aktualnie kochaś Ofelii, spędzają razem upojne noce, bojąc się jedno drugiego ale dzielnie walcząc o dziecko. 

Niespecjalnie przyznaje się do Lulu.

- Ofelia. Pierwsza ofriana moich ekspertymetów, najbardziej przeze mnie lubiana. Wszystko co ją otacza jes zielone, poza ściekle różowymi włosami i czerwonymi oczami. Zielona szminka idealnie komponuje się z zielonymi okularami, a zielony strój i wnętrze trumny to już oczywistość. Kiedyś chciała być znów człowiekiem, ale teraz, przy takiej rodzinie, ani trochę jej to nie przeszkadza. 

Jak mi się będzie chciało stworzę ich historię i pokarzę zdjęcia, jak na razie (bez historii) ich raczej nie zdoędę. Zbyt dużo folderów ;_;

 Nie ma to jak rysunek zajebiście pasujący do notki -.- 

And where is your God now?!