Na temat rysunku - typowa 'Pięciominutówka'. Rysowane pięć minut, łacznie z podpisem. Liczyłem ._.
Data jest, nawet godzina, ale nie wiem, czy zauważycie. Co prawda nie rysowane pieć minut przed północą, ale 21. Trudno, powiedzmy, że to 'niewielka' różnica.
Co przedswatia chyba każdy widzi, a jeśli 'każdy' to moje pobożne życzenie.... Cóż. Bywa.
A tak poza tym.
Dawno mnie tu nie było. Bardzo dawno.
W tym czasie minęło ponad 50 odcinków Mody na Sukces, jak zwykłem nazywac moje życie. Teraz stary porządek zmienił się o kolejne 360 stopni, i już pojawiają się problemy z znalezieniem rękoma własnego tyłka. Człowiek nawet gubi twarz. W szafce z nimi panuje chaos i nie masz pewności, czy wyjmujesz właściwą.
Wiem jedno. Przeszczepiono mi dłoń, teraz opleciona jest łańcuchem. Ale to dobry łańcuch. Srebrny. Chroniący przez złem, prawda?
Trzyma nas razem. I tak byc powinno, nawet jeśli wykradł go za mnie ktoś inny. I dwie kłódki. Jeszcze nie wiemy jak wyglądają i kim są. Ale to nie blokuje wyobrźni i marzeń.
Jest dobrze, bo sny znów się spełniają. Te dobre sny.
...I niech siódemka już z nami pozostanie.
Niezbyt pasuje to do rysunku. Ale to nic.
Kocham patrzeć na Ciebie kiedy śpisz.. Tak bardzo, że odwrócenie wzroku by odnależć kartkę i ołówek jest heroiczną walką. Jak na razie przegrywam. Kiedyś być może wyrgam. Ale jeszcze nie teraz.
Nie chcę wygrywać.
Chcę karmić się i żyć tym widokiem.
Szczególnie, kiedy w śnie szepczesz....
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ludzie kochają konie bluebird11