Siema. No dobra jakies pierwsze lepsze zdjęcie, ale niech bedzie, wyjebane. Wrocilam se ze szkoly, w sumie lajtowo dzis bylo :) Na 7, dwa wf = zumba party, hahaha. No ale dobrze bylo. Infa, troche beka jak zawsze z moim Bauerkiem, kocham Cie gnojku :* Teraz se siedze w domciu, dopiero na 19:30 rekoleekcje, w sumie spoko bo spotkam sie z Kinga. Do srody musze przyniesc zayciorys patrona na bierzmo, pewnie wiem jakie imie biore -.- Dobra nie chce mi sie tu za bardzo pisac, ogolnie jest mega dobrze i niech tak bedzie jak naajdluzej to bede szczesliwa. Moze jutro cos dodam, siemanko :*:*