Taa... Koniec. Nie ma już tej naiwnej dziewczynki. To już stanowcza kobietka, ... ... która ma swoje życie. I inni muszą to docenić. Od tego momentu nie jest na niczyje wezwanie. Koniec bycia przyjaciółką wszystkich ludzi, którzy kontaktują się z Tobą, bo chcą się wyżalić, a potem na ulicy nie poznają... W dupie mam takich ludzi ... Już jest dobrze :) a Was kocham najbardziej :*