wzrasta od rana :) nie wiem dlaczego, ale to chyba mało istotne (chyba przez dzisiejsze plany;)
chodze i gadam sama do siebie(ale to nic nowego i chyba nikogo z "moich" nie dziwi:)
i zebrało się Madzi na wspomnienia..tych chwil, których nie zapomnę i nie chce zapomnieć.
Będą różne i różniejsze ,ale myśle, że każdy znajdzie coś dla siebie i też mała gęsia skórka przejdzie mu po plecach tak jak mi na wspomnienie tych chwil :)
- zaczne może od weekendu w Bramach Rozkoszy ponad trzy lata temu.Iza,Bulba,ja,Warka,Bori i Nazaar i Ryan.namiot dziesięcioosobowy i my trzy.Ziuta;)wpadka do jeziora i nie działąjący telefon przez miesiąc.wizyta na koniec w Kuźni i "dalej sobie już chyba poradzisz sama:)". i jak prawie Was udusiłam.witanie poniedziałkowego poranka w Guadzie.czarna krótka spódniczka z Tally z falbankami,brązowo złote sandałki i bluzka ze złotymi cekinami.ajjt!:)
- Rogo. cały mentor.wszystko zaczęło się od głupawej gazety ,a całokształt...niezapomniany,wspaniały,important:) randki nad Zalewem, w ogóle.materac nad Białym, czekolada w środku nocy. TA niedziela niezapomniana."Kiniu,mogę w...?"- to był tekst miesiąca jak i nie całych wakacji.reakcja Czarka jak nas zobaczył.reakcja mojego taty jak zobaczył Ciebie ;) pierogi odsmażane czy gotowane?no i cały happy end chociaż w tej historii wszystko jest happy. to czego mnie nauczyłeś i nie chcę zapomnieć:)
- no to chyba pora na Primoland i Strażaka."chcę chłopaka strażaka bo strażaki to gorące chłopaki".no wesele jakby nie patrzeć..zajebiste."zabieram cię na spowiedź".cholera tu jest taki ładunek, że chyba to pomine.bomba.już sformatowana i spakowana. ale Wero, te ataki endorfin.damn,chyba takich wariactw i emocji to mało na tym świecie.chyba każdy kto mi wtedy towarzyszył, wie jak było.niezłomna.
- wizyta w mieście mniej więcej między Warszawą a Lbn (troche w prawo chyba od tej trasy:)4 maj, matura z polskiego, a do mojej rok.hotline z 3 punktami na świecie.i ten telefon, który padał co troche."Here I am..I made it cause you want me back.."tyryryry.ryk.no dobra, Łuków. chyba wszyscy wiedzą^^ ;P co ja potrafie zrobić.ale będę mieć co wspominać na starośc;)
- noc w Bramach Rozkoszy z ekipą Bartosz, Mateo(wtedy chyba był początek), Anie itd. buziaczek w czółko, który rozbraja mnie do dzisiaj.nie moje czółko i nie mój buziaczek.ja byłam tylko świadkiem, ale i tak mnie to powala:)pomost w niedziele(?) jakoś przed południem.
- 18stka Szuma.patrz. zdjęcie powyżej ;) no to też zasługuje na wyróznienie jak najbardziej.koniec korytarza;p pokój być może dwudziesty.4 rano pobudka;P tak to się szukanie bluzy kończy ;)
Kurcze,dużo tego.ale to dobrze:) dokończę jakos na dniach albo jak wrócę z Italii (ukłon w stronę Wołka:P)
ale komentujcie.bo ja nie pisze tego tylko dla siebie,wiecie.