nie mogłam się zdecydować jakie zdjęci dodać więc dodam dwa:)
podejrzewam, że tych panstwa nie trzeba przedstawiać ;) wracamy z wesela od ulubionych sąsiadów M. ;D ostatnio przy uroczym towarzystwie nalewek, wina i Ewy oglądaliśmy film z tego wesela...hmm...ogólnie oczepiny były naszą domeną:D:D jeśli nam się uda to wytniemy jakoś je i wrzucimy gdzieś dla wtajemniczonych :P