`Usiadła w kącie, skuliła nogi....
zaczęła płakać i nie wie co dalej. ; (
wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności?
jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi?
nie. więc, nie mów, że wiesz jak się czuję.
Miłość ? Pff... Jak będę chciała sobie pocierpieć to przytrzasnę sobie rękę drzwiami .........
Beznadziejnie ; ((