Mój śpioszek<3
Pewnie dużo z was jest zaskoczone że mamy z Arturem dziecko, bo po mnie nie było widać dopiero pod koniec. Może dużo osób nie uwierzy, ale to jest nasze najwieksze szczęście jakie mogło być. Jak się dowiedzieliśmy że jestem w ciąży to nie było w nas żadnego strachu, byliśmy szczęśliwi bo wiedzieliśmy że sobie poradzimy. Mamy własne mieszkanie Artur ma prace i rodzine która nas bardzo wspiera i pomaga, nie wspominając o znajomych którym jestem bardzo wdzięczna <33
Nigdy nie byłam aż taka szczęśliwa jak teraz :*.
Nie interesuje mnie co inni myślą.:)
Teraz jesteśmy my: Ja, Artur i Nasz malutki Kacperek. Kocham Was.! <3