''I nikt nie powiedzial zostan...''
,,...Pytaja wszyscy, skad jestes i co robisz To im wystarczy, ze imie jakies masz...Bo zamiast ciebie oni widza twarz...''
''...Myslałam wtedy, ze nie ma na co czekac...To nie był latwy gest, mowili, ze uciekam...''
''...Chcesz rozbic tafle szkla, a ona sie ugina I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty...''
''...Poznaje duzo slow, rozumiem prawie wszystko A swiat wyglada, jakby byl za szklem Codziennie rano przez brudne patrzac okno Probuję wierzyc, ze przetrze sie ta mgla Ze bede mogla znow naprawde czegos dotknac I cud sie stanie - zniknie tafla szkla...''
''...Chcesz rozbic tafle szkla, a ona sie ugina I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty...''
''...Więc odeszlam''
no i Pan Kracy.. jest zaduwoluny
zncit Pan Kracy nie umieć ruckowo jazyka... ale Pan Kracy być niezadowolonycm z plany lekcji
bo baldzo źły jesta
ale Pan Kracy nie być mocno załamanym.. Pan Kracy być przy swoich kofffanych pinadach
i Pan Kracy z tego się bardzo ciesit.. i ze swoju zwałowu klasu byc... i Pan Kracy sie usmichać i byc wesołm i robić zwauy
Pan Kracy czasem sie nudzić na urokach... i ciasami czekac na kanikuły... ale on nnie byc sam... on być ze swoimi
i kuzyn od wujka Gjenka i orange być fajnymi dla Pana Kracego
tęsknie