Moja droga, słodka szesnastko! <3
Chciałabym Ci życzyć wszystkiego co najpiękniejsze...Ale o tym już wiesz...
Przede wszystkim mam tutaj dla Ciebie 10 wyjątkowycj jak dla mnie zdjęć ;)
Może pamiętasz jakieś historie z nimi związane?
Powiem Ci tak...ja dobrze pamiętam ;)
Pierwsze...pare dobrych lat temu. tart Małecz, mój chyba pierwszy ;)
Przebrania? Dworzanki ;D Noo taaak...to długie kombinowanie jak się ubrać ;3
Pamiętam jak jeszcze w 2009 roku się Ciebie bałam...nigdy nie pomyślałabym wtedy, że będziemy tak dobrymi przyjaciółkami....
Nie wiem, czy to pamiętasz...ale serio cholernie sie Ciebie bałam! Matko... zawsze kiedy spotykałam sie z ludźmi marzyłam, żeby Ciebie nie było, a jeśli byłaś juz, to modliłam sie byś na mnie nie krzyczała, bys mnie nie pouczała albo, żebyś najlepiej wgl. trzymała sie ode mnie z dala... hahahahaha ;D
Jak tak mogłam?! Aż wreszcie na spotkaniu Walentynkowym bardziej się poznałyśmy i potem było już z górki ;)...
Pamietam także, jakie piękne dostałam od Ciebie wtedy kolczyki, a Ty o de mnie dostałaś przywieszkę kryształkową "A" ...w zasadzie miało być jako Agata i Aleksandra.... takie wyjątkowe, dwuznaczne ;))
Drugie zdjęcie too nasze pierwsze zdjęcie w mundurach jak jesteśmy same...;)
Jeśli sie nie mylę, to było w lasku miejskim chyba 1 września ;)
Ale głowy nie dam sobie uciąć.. ;)
Wtedy już Cie lubiłam i sie Ciebie nie bałam! Yeeeahh! ;D
Trzecie to całkiem niedawno..;) Szałowy wypad do portu..;)
I nie kupiłam wtedy sobie książki, jestem takaaa niezdecydowana ;c
Ty za to kupiłaś sobie "wywiad z wilkiem" i właśnie mi się przypomniało, że miałam Go od Ciebie pożyczyć! ;D
Too zdjęcie zrobiłysmy sobie w takim fajnym czyms... pare dni później byłam sama w porcie i okazało sie, że... hahah obok było zdjecie z oryginalnymi twarzami i to słuzyło do konkursu, kto jest najbardzije podobny do oryginału, a nas to zupełnie chyba nie obchodziło xd
Czwarte, too taaakie tam. Uczyłaś mnie w parku w Ksawerowie stawiać pierwsze kroki na slacku...;)
Cóż wiecej dopowiedzieć... było wspaniale! ;))
Piąte, to takie...hmm wiedziałam zwyczajnie, że będzie odpowiednie na dziś dzień i do sytuacji..;) Zawsze możesz na mnie liczyć! ;);*
Szóste, to było dzień po slacku...zrobiłaś mi przekosmiczne zdjęcie, która absolutnie uwiebiam ! ;)) Miejsce? Lewityn ;))
Siódme...u mnie ;)
Spotkanie zimowe... spotkałyśmy sie i jadłyśmy ;D
Noo tak...urok naszych spotkań<3 ;)
Tym razem, pamietam... znalazłaś moje ukochane czekoladki...były najlepsze, a Ty mi je bezczelnie zabrałaś i zjadłaś ;c
Ale mam zdjęcie i dowód, jak później jak zwykle będziesz narzekała na grubą dupę! ;p <3
Ósme, to...taki tam raper Hania;*
Dziewiąte, to ten sam dzień na lewitynie... i nasze magiczne przechodzenie pod most...Tak...mało co byś sie utopiła<3;* Kaleka! ;D
Dziesiąte, to... nasza pierwsza warta pod pomnikiem ;] Nasze odebranie i przekazanie warty wygrało wszystko! ;D <3
Mam mało juz miejsca, dlatego w skrócie tylko napiszę, że życzę Ci wiecej takich wspaniałych momentów i bardzo Cie kocham! <3 ;))
Żałuję, że w tym roku rozejdziemy sie juz do innych szkół, ale nigdy mam nadzieję nie będzie nam siebie brakować!
Spełnienia marzeń kochanie!;**
I pamietaj....zawsze mozesz na mnie liczyć, nawet jeśli nie możesz sama zdecydować sie czy kupić czerwone szpilki, czy czerwone <3