HEJka

To dzisiejsza straszna ja. He

Dziś termin z usg. Ale nic się nie szykuje. Niestety...

Rano spontanicznie pojechaliśmy do kaufa na zakupy. Mam w dupie to, że jest wirus musiałam wyjść z domu bo oszaleje. Oczywiście maseczka rękawiczki.

Po zakupach skręciliśmy do teściów na chwilkę.

A reszta dnia ogarnianie lekkie chałupy i cały dzień przed netflixem. Aż już mi się nie chce oglądać. Mam dość tv. Mój mąż aktualnie dociera gipsy na górze a ja pije mojego ukochanego somersby 0 % i włączam simsy. Trochę mi się wcześniej przysnęło, więc wiem już, że nocka z głowy. Zapach upieczonego przez mame ciasta drożdżowego unosi się cudownie po całym domu. Poczekam aż ostygnie, wtedy do niego herbatka i idealna kolacja. Hmmm kolacja? Ostatnio potrafię ich zjeść nawet 3. Więc obżarstwo nocne to raczej będzie.

Ciężarne czy jadłyście w nocy?

Ja niestety niekiedy tak mam. Na plusie 10kg magiczna 10 wystrzeliła.

38+4

Milego wieczoru

Instagram alefig47