photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2010

Największy kogut jakiego do tej pory widziałam. Stoi sobie na chodniku w Kazimierzu Dolnym. Nie wiem po co, dlaczego i kto wprowadził tam te koguty, ale jest ich tam pełno (brak przewodnika czasem bywa korzystniejszy).


Mam takie wrażenie, że stanie się coś i to zaważy na wiele spraw tylko nie wiem czego dotyczących. Może Gośka mi to wytłumaczy.

Odnośnie Gośki, ma jutro przeeekichane, nie niestety, czasem tak bywa i akurat to będzie jutro, że będę jej marudzić. Ostrzegłam ją i ma całą noc na przygotowanie się psychicznie.

"Idź spać bo dawno nie byłaś w szkole" - pocieszające.