hej piękne ;*
nie było wczoraj notki, bo gości miałam i nie było czasu siadać na kompa :)
u mnie ok, ale wczoraj miałam depresje, ze jestem beznadziejna. bo taka prawda. dlaczego np moja siostra wpierdala w nocy i to WPIERDALA a nie je i jest CHUDA jak patyk, a ja całe zycie sie odchudzam i kurwa nic z tego nie mam. jestem grubą świnią i chuj z tym że schudłam te zasrane 3 kg jak i tak pewnie to wróci predzej czy pozniej.
przepraszam za wulgaryzmy, ale mam taką załamkę, że masakra. siedze i rycze cały czas.
DLACZEGO KURWA MNIE TO SPOTYKA JA PIEPRZE !!!
jestem taka beznadziejna .
gruba.
i bezsilna w tej chwili.
to beznadziejne ze mialam tyle energii dla siebie i dla was, a teraz płacze. ale to dołujące patrzec sie codziennie na siostre która chodzi w króciutkich spodenkach i samym staniku po domu i ma tak zajebista figure -_-
dobra koniec.
aha i stwierdzilam, ze nie będę podawała swojego bilansu, bo to w sumie jest to samo codziennie :)
będę zaznaczala tylko dni które są zaliczone i niezaliczone :)
buziaki ;*
|28 29 30 31 1 2 3 |4 5 6 7 8 9 10 |11 12 13 14 15 16 17