hej piękne ;*
całe siedem dni przetrwałam i przetrwam jeszcze kilkadziesiąt zapewne :D
ciagleglodna - jednak chyba to prawda, ze jesli 2 tygodnie przeżyjesz bez słodyczy to później jest łatwiej. w moim przypadku wystarczył tydzień :) teraz jak patrze na słodycze jest mi obojętne czy zjem czy nie, więc nie jem :)
wczoraj przyjechała do mnie przyjaciółka, wyszłyśmy wieczorem na miasto i oczywiście pierwsze co do sklepu, bo Aleks będzie spragniona ;D poszłam po wodę, a ta "ej Aleks a może kupimy czekolade? to chociaż loda.. weź jedną gałkę takie dobre kokosowe" a ja oczywiscie "dzis nie, zle sie jakos czuje, nie moge słodkiego" xD nikt oprócz domowników nie wie że jestem na tej diecie, bo zaraz by mnie katowali jakimiś ciastkami albo chipsami :D jak zawsze ;) no i NIC SŁODKIEGO NIE KUPIŁAM. jestem z siebie dumna ! :)
JUTRO RANO WAŻENIE ... ;o boje sie. chciałabym chociaż -0,5kg , ale zobaczymy :)
_____________________________________________________________________________________________________________
Ś: kromka ciemnego pełnoziarnistego z odrobiną masła i konfitur brzoskwiniowych
+ pół szklanki zimnego mleka 1,5%
II Ś: jabłko
O: filet z makreli + liść sałaty
K: jajecznica z 2 jajek
+1,5l wody mineralnej
+
* 1h rowerek treningowy
* killer z Ewusią
trzymać się moja chuda armio !!
|28 29 30 31 1 2 3 |4 5 6 7 8 9 10 |11 12 13 14 15 16 17
Inni zdjęcia: ... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone(*) itaaanPo drugiej stronie andrzej73łapka lilina