20lat.
coś dodać, coś ująć, coś poprawić, ciężkość totalna, ale jak to mówił ten "pan" Lepiej spłonąć od razu, niż tlić się powoli...
Żyjemy w ciągłej podróży,
Wędrując dniem i nocą Życia.
Mamy podróże te małe i duże,
I coraz to nowe przeżycia.
Co wieczór, kończymy wędrówkę,
By rankiem wyruszyć znów w nieznane.
Czasem wyślemy Komuś widokówkę,
Czasem od Kogoś kartkę się dostanie.
A kiedy przyjdzie Podrózy wiecznej kres,
Ważne jest,co było,sięgając pamięcią wstecz.
Ważne jest tylko to,co i jak się przeżyło,
Ważne jest z kim, gdzie,było...żyło.