To moje słowa dla tych, którzy żyją na dnie.
Podnieście pięści w górę, pięści w górę dla mnie.
Szacunek, wiara w każdym słowie, w każdym dźwięku.
Tak płoną mury, w twoich oczach nie ma lęku.
Wciąż ten sam, wciąż tak mam,
wciąż sam ze sobą, wciąż ponad stan
i nie wierzysz, że wszystko dookoła się rozpada,
szukałem miłości tam, gdzie jest zdrada.
Buduję swój świat od dwudziestu dwóch lat,
kochałem brata, ten brat, to kat
i znów ta droga, tylko łzy i trwoga,
znasz ten stan, chcesz zacząć od nowa.
Za oknem świt, brak im plag, tworzę własny mit,
mam apetyt na miłość, nienawiść i destrukcje
trotyl w sercu niszczy konstrukcje.
Spójrz w moje oczy, zanim mnie osądzisz,
spójrz na te ręce, zanim mnie pogrążysz,
w swoich myślach, w swoich słowach
łatwo ukrzyżować, trudniej to odwołać.
I <3
Wszystko się zmienia, dziś wielki dzień, jeden z małych kroczków ku zamirzonym celom,
traktując każdy dziń jakby miał być mym ostatnim
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel