Bałałajka.
Eoeo. Wczoraj było mega zajebiście *___*
Wbiłyśmy Oli na chate, bo była u niej tylko kuzynki i ona wyszły to chata była nasza.
To Laura wymyśliła, że zrobimy mase cukrową, ale nam wyszło jakieś rzygi ahaha XD
Najpierw jak dodałyśmy samą mąke, cukier, jajko i wode to spróbowałyśmy trochę i Laura,
że dostaniemy srania to Ola idzie do pokoju i po 5 minutach, że jej się chce do kibla XD
Potem dodałyśmy: mąke, cukier, wode, jajko, jakies buraczki w proszku, masło i nie pamiętam. Zmieszałyśmy
i wyszło takie fuuj blee XD Takie różowe było ahahaa No to bierzemy to na balkon i wyrzucamy troche i to wyglądało
jakby się ktoś zrzygał na różowo hahaa. To potem slyszymy że idą te kuzynki to bierzemy to do kibla spuszczamy i to się
zapchało chyba, ale sie odepchało *lol* XD"