Tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć...o tyle spytać i jedno tylko wiedzieć... Dlaczego tak to skonczyłeś....z jakimi myślami się biłeś....zapewniałam Cie przecież że masz we mnie oparcie, dobre słowo i każde wsparcie...że jednen telefon i jestem....Jak wytłumaczyć Synowi że Ciebie już nie będzie.... Złość we mnie wzmaga i tyle smutku....a w duszy wciąż krzyczy że jesteś egoistą....że w tej chwili nie byłeś w sewej myśli "czysty".....jak mogłeś mnie zostawić w taki sposób jak!!!!!!!!!!!!!!