Znów milczysz kolejne dni Cie nie ma,nieuchwytny
i mówisz mi że miałeś zjazd rodzinny.
Taaa pewnie i nie ma Cie przez tydzień
pewnie cała rodzinka była na jakimś Spidzie
Po czasie wybucham już niczego nie słucham
Twoich kłamstw i wypocin po trzech czy czterech buchach
Wiesz co złamała mi się karta,może kupie nową
ale czy kolejna będzie Ciebie warta