Dzisiejszy pobyt na EPKK zaowocował poprawą jakości zdjęć niewątpliwie dzieki wczorajszym radą udzielonym przez kolegow ze znacznie wiekszym doświadczeniem. Więc dobry azymut obrany, teraz tylko małymi kroczkami do przodu .
A wpis dzisiejszy będzie rozprawą na temat uroku Brazylijczyka którego widać na zdjęciu.
Został on oblatany w 2002 roku, a nasz egzemplaż SP-LDD został dostarczony 30 kwietnia 2004 roku, więc nie jest on stary, a przy okazji nie jest też duży, na swój pokład zabiera jedynie 70 pasarzerów przy swojej masie niecałych 30 ton. W barwach PLL LOT lata z powodzeniem 10 takich maszyn.
A czy jest on ładny?
-Możecie oczywiście mieć swoje zdanie, ale tutaj to ja decyduje!
Odpowiedź brzmi: NIE!
-Jest okropny spójżcie na ten dziób! Dla mnie to już wystarczy... Jedyne co go ratuje to lotowskie malowanie które uwielbiam. A zwłaszcza Żuraw o którego to ostatnio toczył się spór w sprawie malowania dreamlinerów, ale na szczęście władze lotu chyba się opamiętały.
Na koniec zagadka: Żuraw jest też w logo lini lotniczej jednego z naszych sąsiadów, jaka to linia?