Słowa proste jak drut, piję, kładę flotę na stół
nie będę Cię przepraszał, pewnie zrobię to znów
nie powiem Ci, że teraz modlę się tu
prawda nie może być nieszczera wątpię już
wiesz to, jeśli jesteś, wiesz to, a zresztą
nie chodzi mi już o jestestwo, bo wiesz co?
wystarczy że doczesność wkurwia mnie tak
plus to że nowicjusze nadal robią gówno nie rap
wiesz, czas by każdy z nas swoje szczęście podniósł
po to, by znowu zająć miejsce na podium
po to, by znowu zagrać pierwsze skrzypce
nie po to, by odbierać listy z puszki w skrzynce
nie po to, żeby mieć problemy z czynszem, z flotą
i znowu myśleć, szukać szczęścia nocą