Tak często patrzę w przyszłość - z daleka
Z daleka, bo wciąż marzę... o Tobie.
Być może nie mam na co już czekać
Ale... nie umiem odmówić sobie.
Marzę banalnie; o codzienności... ,
czułym spojrzeniu Trosce w chorobie,
filmie przy kawie kłótni o drobiazg,
wspólnym milczeniu... A Ty... ulotna i krótkotrwała,
Słowa pozbieram... a już Cię nie ma.
Zanim odwagę znajdę gdzieś w sobie
Dawno uciekasz kradnąc marzenia
Tak bardzo pragnę dotknąć tych marzeń
A czas ucieka, licząc godziny...
Ale wciąż wierzę, że jeszcze warto
Że może kiedyś... bo jak to: nigdy?