zdjęcie z walentynkowego wyjazdu do Krakowa z Misiem :*
za który bardzo dziękuje
no i za wczorajszą krótką przejażdżkę na Suzi i najbardziej amerykański prezent :*
szkoda, że szkolne lektury nie są takie wciagające
to chociaż jedną byłabym w stanie przeczytać
jeszcze miesiąc i juz nigdy nie spotkam tych ludzi
eh życie jest jednak piękne
a teraz streszczenie dżumy, niemiecki i historia :(
http://www.youtube.com/watch?v=jZhQOvvV45w
mam najcudowniejszego chłopaka na świecie