Tak strasznie zimno, zimno.
Tak strasznie gruba, gruba.
Głoduję sobie.
Długi spacer w deszczu.
Pewnie będę chora.
Leżę pod kocem i cała się trzęsę.
Kiedyś ogrzałoby mnie ciepło Twojego ciała.
A dziś mam do wyboru gorącą kąpiel,
gorącą herbatę albo zmuszenie kota
by poleżał mi na brzuchu.
Jutro farbowanie na blond.
Hmm, nigdy nie chodziłam do Kościoła...
Może czas zacząć się modlić?
Tak strasznie tęsknie...
Tak wiele rzeczy chciałabym Ci powiedzieć...
Tak wiele rzeczy chciałabym z Tobą zrobić...
Tak strasznie boli...