Tak naprawde.. oczywiście to nie jest arafatka xD!! To jakieś coś religijne (przynajmniej miała religijne znaki, z maryją itd.), co wzięłam na chwile mojej koleżance jak byłam u niej w domu.
A tak przy okazji, lubię jedną piosenke Ramona Rey ;)
i łoooh yeeah Chylińska
PoZdro dla tych których lubię..